Zdarza się, że choroba staje się przeszkodą w Twoich ulubionych zajęciach. Nick z Bratysławy na chwilę stracił możliwość robienia tego, co kochał, ale żel Osteflex pomógł mu odnowić życiową pasję. Podzielił się swoimi doświadczeniami ze stosowania produktu.
Alpinizm to nie tylko hobby, to całe moje życie. Piesze wędrówki, wędrówki z plecakiem, czas w górach - najlepsze, co mogę sobie wyobrazić. Ta pasja kształtowała się już w dzieciństwie, mój ojciec również lubił wspinaczkę górską i często zabierał mnie ze sobą w góry. Później otworzyliśmy sklep z odzieżą i sprzętem dla wspinaczy i zaczęliśmy zbierać grupy do wspinaczki na szczyty.
Całe moje życie przebiegało pomiędzy pracą w sklepie a wspinaczką po górach. Pewnego dnia podczas wycieczki doznałem kontuzji kostki, która odmieniła moje życie na prawie dwa miesiące. Skręciłam kostkę, ale nie od razu bardzo mnie to bolało. Spokojnie zakończyłem wędrówkę i dopiero po powrocie do domu zauważyłem obrzęk i ból stawu.
To nieprzyjemne wydarzenie wytrąciło mnie z równowagi. Mogłem chodzić, ale przy długotrwałym wysiłku moje zwichnięcie znów mi o sobie przypomniało, więc zdecydowałem się spędzić kilka dni w domu.
Po trzech dniach odpoczynku moja noga wróciła do normy i pojechałem do sklepu. Pod koniec wieczoru zwichnięcie zaczęło znowu przypominać i zdałem sobie sprawę, że nie mogę obejść się bez leków. Poszedłem do apteki i kupiłem maść na siniaki, ale po jej zastosowaniu dostałem alergicznej wysypki.
Nałożyłem odrobinę żelu w innym miejscu i efekt ten sam - alergie. Uważnie przeczytałem skład żelu i dostrzegłem kilka podejrzanych składników. Postanowiłam nie ryzykować i kupić sobie coś bardziej naturalnego. Nie chciałam znowu iść do apteki, więc zaczęłam szukać leków w internecie. W ten sposób dowiedziałem się o Osteflex. Produkt zapewniał leczenie i ulgę w bólu stawów, a przy tym nie zawierał chemii – tego właśnie szukałem. Skontaktowałem się z przedstawicielami firmy, opowiedziałem o moim problemie, a oni zapewnili mnie, że stosowanie leku jest dla mnie wskazane.
Przed użyciem dokładnie przestudiowałem skład i instrukcję, nauczyłem się stosować produkt i zacząłem stosować lek. Przez pierwsze trzy dni nie odczułam dużej poprawy – po aplikacji ból ustąpił, jednak po kilku godzinach wszystko wróciło, obrzęk nie ustąpił.
Poprawa nastąpiła po około 7 dniach – tego dnia spędziłam więcej czasu na nogach niż zwykle, a staw był zaskakująco w w miarę normalnym stanie. Codziennie regularnie aplikowałam żel, wykonywałam lekki masaż i odpoczywałam 30 minut.
W instrukcji było napisane, żeby aplikować żel dwa razy dziennie, ja jednak stosowałam żel trzy razy, kiedy tylko było to możliwe. Miesiąc później wyleczyłam zwichnięcie i zupełnie zapomniałam o tym problemie. Miałem tylko pozytywne wrażenie na temat żelu Osteflex i zauważyłem następujące zalety:
W trakcie kuracji prawie zużyłam żel, ale zostało mi jeszcze kilka użyć. Używam tej rurki do końca, aby pomóc stawowi w jak największej regeneracji. Polecam ten środek, dobrze pomaga przy kontuzjach stawów.
Podobało mi się również nowoczesne podejście do dostawy produktu i możliwość zakupu go w promocji. Osteflex zawiera wyłącznie naturalne substancje, dlatego jest odpowiedni dla każdego.